Na czele komitetu organizacyjnego wyprawy stanął znany badacz polarny

Na czele komitetu organizacyjnego wyprawy stanął znany badacz polarny

Szczyt napięcia film osiąga w scenie zdobywania Aconcagui, którą sforsowali Polacy od strony nie tkniętej stopą Judzką i dlatego nazwanej Lodowcem Polaków. Inne dwa filmy, Do Ziemi Torella oraz Ku wiecznym lodom Spitsbergenu, były owocem wyprawy, zapoczątkowanej w czerwcu 1934 r. i trwającej do końca sierpnia tegoż roku. Wyprawa zorganizowana została przez Zakład Geologii i Paleontologii Uniwersytetu Warszawskiego, Wojskowy Instytut Geograficzny, Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, Koło Wysokogórskie przy Oddziale Warszawskim Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego oraz powstałe wówczas Polskie…

Read More

W podobnym tonie utrzymana jest wypowiedź zamieszczona w „Czasie”

W podobnym tonie utrzymana jest wypowiedź zamieszczona w „Czasie”

Osiecki potrafił z nieomylnym wyczuciem skrótu pochwycić i zafiksować obiektywem najbardziej charakterystyczne i najbardziej sugestywne momenty dwumiesięcznego wdrapywania się na najwyższe szczyty Kordylierów. W parze z wyczuciem skrótu idzie poszukiwanie prostoty, a więc prawdy; film jest pozbawiony łatwych efektów i malowniczej blagi. Montaż naturalny i logiczny, nie ukazuje spojeń popisowych przeskoków i zestawień; obraz ściśle przylega do obrazu, równocześnie dany fragment wyprawy obraca się ku nam nowym aspektem. Przedstawiając nam uczestników wyprawy, Osiecki umieszcza na…

Read More

Tematyka filmów kulturalno-oświatowych w latach 1933—1936

Tematyka filmów kulturalno-oświatowych w latach 1933—1936

Wzbogacona o filmy, dokumentujące wyprawy naszych podróżników ekspedycji naukowych, docierających do różnych nieraz nie zdobytych jeszcze przestrzeni globu ziemskiego. Takie filmy, jak 7000 metrów nad poziomem morza, Do Ziemi Torella, Siadami Indian, Z Adriatyku na Bałtyk czy Reportaż z Wyspy Kościuszki (tytuł niedokładny — I. N.) zawierały wiele bogatego materiału, rozszerzającego wiadomości z geografii świata. 7000 metrów nad poziomem morza, film zrealizowany przez Stefana Osieckiego, znanego już nam realizatora Śniegu i słońca, uczestnika wyprawy wysokogórskiej w Andy, która…

Read More

Reżyseria samych tańców szła w kierunku naturalnego ujęcia odrębnych cech i techniki choreografii ludowe

Reżyseria samych tańców szła w kierunku naturalnego ujęcia odrębnych cech i techniki choreografii ludowe

Cztery filmy Cękalskiego z cyklu tańców (Tańce góralskie, Tańce Śląskie, Kujawiak i Krakowiak łączna długość 1000 m) stanowią prosty, a piękny dokument naszego folkloru i sztuki ludowej różnych dzielnic kraju. Konstrukcja każdego z nich jest ta sama. Najpierw daje Cękalski parę charakterystycznych krajobrazów, następnie rzuca na ich tle tańczące grupy. Reżyseria samych tańców szła w kierunku naturalnego ujęcia odrębnych cech i techniki choreografii ludowej. W tym celu szereg najciekawszych momentów został sfilmowany w tempie zwolnionym,…

Read More

Film nic by nie stracił, gdyby twórcy pokazali tylko pierwszą jego część

Film nic by nie stracił, gdyby twórcy pokazali tylko pierwszą jego część

Mianowicie wszystkie niebezpieczeństwa, mogące spotkać człowieka pracy w nieodpowiednich warunkach. Druga część, dająca niby wskazówki na te niebezpieczeństwa, jest zupełnie nie- dociągnięta i operująca minimalnymi środkami dydaktycznymi. Są to zasadnicze błędy wykładowe kompozycji. Przeciwwaga pracy zorganizowanej jest zbyt słaba w stosunku do pokazu pracy nie zorganizowanej, a zatem nie spełnia zadania i przeciąża oraz przedłuża film. Podobne problemy poruszał film W kopalni węgla, gdzie Cękalski zwrócił uwagę na szereg ochronnych zarządzeń, które rozszerzyłyby bezpieczeństwo pracy…

Read More

W innym miejscu czytamy:

W innym miejscu czytamy:

Jest to obraz doskonale pomyślany, przekonywający prostymi, lecz skutecznymi środkami o konieczności roztoczenia opieki nad pracującymi w niebezpiecznych warunkach robotnikami. Cękalski i Wohl, wykonawcy filmu, wykazali duży postęp w stosunku do poprzednich swych filmów: są coraz bardziej zrozumiali i świadomi swych zadań. Niektóre zdjęcia i skróty w montażu stoją na bardzo wysokim poziomie artystycznym, coraz mniej widać gadulstwa filmowego: każdy obraz ma swoje uzasadnienie. Film powinien czym prędzej ukazać się w kinach całej Polski, jest…

Read More

Na szczególną uwagę w tym filmie zasługiwały zdjęcia operatora S. Wohla

Na szczególną uwagę w tym filmie zasługiwały zdjęcia operatora S. Wohla

Nastrojową impresję z życia stolicy, owianą filmową poezją, mówiąc słowami recenzenta zrealizował Leon Jeannot pt. Warszawa w dniu jesiennym. Na szczególną uwagę w tym filmie zasługiwały zdjęcia operatora S. Wohla i ilustracja muzyczna A. Panufnika. Najniekorzystniej w opinii krytyki wypadł film Cękalskiego pt. Zwiedzajmy stolicę. Nudny, mdły, wykonany .technicznie na poziomie skandalicznym. Skaczące, nieostre, niekontrastowe zdjęcia, „urozmaicone monotonnym głosem zachrypniętego spikera, nie przyczyniały się do zareklamowania Syndykatu Propagandy Turystyki m.st. Warszawy, finansującego ten film”. Znacznie cieplej…

Read More

Z filmów o Warszawie oryginalnością i ciekawym ujęciem tematu odznaczała się Warszawa dawna i dzisiejsza

Z filmów o Warszawie oryginalnością i ciekawym ujęciem tematu odznaczała się Warszawa dawna i dzisiejsza

Poza tym Mysłowicz utrwalił na taśmie prace wykopaliskowe na Kopcu Krakusa, działalność Związku Powstańców Śląskich, budowę kolejki linowej na Kasprowy i in. Wszystkie jego obrazy złożyły się na wielki film, żywą, barwną opowieść o Grodzie Wawelskim i jego okolicy. Zasługą Mysłowicza było również i to, że on pierwszy zdołał stworzyć w Krakowie aparaturę do zdjęć dźwiękowych. Posiadał aparat własnej konstrukcji. Mechanizm jego polegał na tym, że oba aparaty (obrazu i dźwięku) były poruszane motorkami synchronicznymi o…

Read More
1 106 107 108 109 110 117