ON I JEJ AMBICJE

Narcyzm i naiwność Valentina kontrastowały z wład- czością zimnej, wyrachowanej brunetki, jaką była Nata- cha Rambova. To ona, gdy została jego żoną, stała się sprężyną jego buntu przeciwko Paramountowi, ona była jego partnerką podczas tanecznego tournee po USA, ona szastała jego pieniędzmi, gdy podróżowali po Europie, ale też jej zawdzięczał, że jego honorarium w roku
wzrosło do 100 tysięcy za film. Rambova czuła się menażerem Valentina do tego stopnia, że w czasie zdjęć do Księcia krwi (Monsieur Beaucaire) poczęła zjawiać się na planie, krytykować reżysera, aktorów, dekoracje, doprowadzając do konfliktów w ekipie realizatorskiej. Gdy zaczęło się to powtarzać, producenci nie widzieli innego wyjścia, jak wstawić do kontraktu klauzulę zabraniającą żonie Valentina mieszać się do realizacji jego filmów. Wywołało to z kolei gwałtowne sprzeczki pomiędzy małżonkami, bo Natacha właśnie napisała scenariusz filmu, który chciała sama realizować w oparciu o jego fundusze. Przyszłe dzieło miało dzięki awangardowym pomysłom co najmniej zrewolucjonizować sztukę filmową. I Natacha dopięła swego. Utwór nosił tytuł Cena piękności, kosztował trzy razy więcej niż przeciętny film i nawet nie pokrył wydatków na eksploatację. Nadwerężyło to zasoby Valentina, musiał zaraz przyjąć następną rolę. Natacha zaś, zawiedziona i urażona w swych ambicjach, wyjechała do Nowego Jorku, a potem do Europy, dając do zrozumienia, źe go opuszcza. I choć zrozpaczony Valentino chciał ją zatrzymać kupując na kredyt nową posiadłość – zażądała rozwodu. Król kochanków został znów na lodzie. Pozostało mu już tylko nakręcić swój ostatni film Syn szejka (1926).