ZNACZENIE GRIFFITHA

ZNACZENIE GRIFFITHA

A przecież znany radziecki reżyser Siergiej Jutkiewicz (w eseju „Griffith i jego aktorzy” z antologii „D.W. Griffith”, Moskwa 1944) już dziesięć lat przed Toeplitzem stwierdzał: „Griffith głosił abstrakcyjne idee o szczęściu ludzkości; jego pojęcia o dobru i złu nie wychodziły poza ramy purytanizmu, był daleki od właściwego rozumienia klasowych przyczyn, powodujących niemożność osiągnięcia przez szarych ludzi tego szczęścia, do którego tak dążył. Siwowłosy Don Kichot z orlim nosem walczył swoim celuloidowym mieczem z wiatrakami ludzkiej nietolerancji,…

Read More

Historia filmowa

Historia filmowa

Jerzy Toeplitz w swej „Historii sżuki filmowej” (tom I, wyd. 1955 r.) traktuje arcydzieło Griffitha Nietolerancja (1916) najwyraźniej po macoszemu. Zreferowawszy zamiar ideowy i artystyczny amerykańskiego klasyka, przytacza następnie zastrzeżenia i krytyczne uwagi, które na marginesie Nietolerancji wypowiedzieli Eisenstein, Pudow- kin, Delluc i inni; wreszcie kwituje cały problem stwierdzeniem, iż jedynie scena strajku pozostaje „świetnym fragmentem chybionego jako całość dzieła”, które „okazało się niestrawnym daniem filmowym”- Nietolerancja – „chybionym jako całość dziełem”? „Niestrawnym daniem”? Ponad dwadzieścia…

Read More

EPILOG

EPILOG

Relacje o ostatnich latach życia Griffitha są sprzeczne. Jedni opisują go jako alkoholika, który stoczył się na dno i wegetował w jakimś nędznym hotelu (np. Ezra Goodman w „The Fifty Years of Decline and Fali of Hollywood”, 1961), inni (jego biograf – agent, reklamowy Seymour Stern czy szef Paramountu Adolph Zukor), że powodziło mu się nieźle, nawet całkiem dobrze, bo zapewnił sobie w odpowiednim czasie dożywocie — 30 tysięcy doi. rocznie. Wszyscy jednak przyznają, że…

Read More

ZA BURTĄ

ZA BURTĄ

Pięknie opisuje swe spotkanie z Griffithem kilka lat później w Londynie René Clair („Po namyśle”, 1950): „Nadszedł wieczór i właśnie kończyliśmy obiad w rogu wielkiej pustej sali, której cała długość dzieliła nas od drzwi wychodzących na opustoszałą ulicę. Nagle drzwi się otworzyły. Z ciemności wynurzył się jakiś człowiek podszedł do baru znajdującego się nie opodal wejścia. Oparł się o ladę w sposób charakterystyczny dla samotnych klientów. Kiedy odwrócił w naszym kierunku swą twarz, na którą padało światło…

Read More

Męcząca praca

Męcząca praca

Pech jednak chciał, że podczas pracy nad tym filmem reżyser nie czuł się dobrze, poza tym wyprowadzały go z równowagi nieustanne targi z wytwórnią o scenariusz następnego filmu, w końcu zaniemógł i natychmiast po zakończeniu zdjęć udał się na wypoczynek. Montażem zajął się supervisor z ramienia producenta, John W. Considine. Toteż gdy Griffith powrócił, gotowy film był już po pierwszych przeglądach. Temu zapewne przypisać należy fragmentaryczność obfitej, naładowanej historycznymi wydarzeniami, fabuły, w której jednak znalazło…

Read More

Komedia o szatanie

Komedia o szatanie

Film Troski szatana był zręcznie zrobioną komedią typu „sophisticated”, miał kilka doskonale wyreżyserowanych sekwencji, a w dziedzinie techniki zdjęciowej (operator Harry Fishback) rewelacją było użycie obiektywów o wielkiej głębi ostrości oraz dekoracji z sufitami; pod tym względem film Griffitha był prekursorem zarówno Obywatela Kane, jak i Hamleta Olivrera. Griffithowi nie udało się przeprowadzić do końca wszystkich swoich koncepcji, gdyż szefowie Paramountu postanowili mu film odebrać i dać do przemontowania komu innemu. Ale stempel mistrza pozostał…

Read More

Krytyka

Krytyka

Teoria „utraty kontaktu z publicznością” nie wytrzymuje też krytyki, gdy się zważy, że film Troski szatana (The Sorróws of Satan), z takimi ulubieńcami ówczesnej publiczności, jak Carol Dempster, Ricardo Cortez, Adol- phe Menjou i Lya de Putti, należy do najbardziej kasowych filmów 1926 roku. Tymczasem Paramount powitał pozyskanie Griffitha w tymże roku całostronicowymi płatnymi artykułami, jak np. ten w czasopiśmie „Photoplay” (1926): „Nadchodzi taka chwila w życiu każdego wielkiego artysty, gdy jest wolny od trosk i…

Read More

DIS-UNITED ARTISTS

DIS-UNITED ARTISTS

Rok 1925 jest dla Griffitha przełomowy. Przejście z United Artists do Paramountu pociąga za sobą różnorakie konsekwencje. „Griffith przestaje być producentem własnych filmów, a staje się jednym z wielu reżyserów wytwórni Paramount i podlega tym samym co inni ograniczeniom, nadzorowi i kontroli — pisze Jerzy Toeplitz. — Załamanie się Griffitha spowodowane było przede wszystkim odejściem twórcy od imponderabilii, którym był wierny od początków swej kariery. Film przestał być dla niego ambitnym dziełem sztuki, a względy…

Read More
1 7 8 9 10 11 13