Owies bingo norma wysiewu
Stwierdzić trzeba, że wokół krótkiego metrażu jako źródła wiedzy wytworzyła się bardzo sprzyjająca atmosfera. Przy każdej okazji, przy omawianiu nawet ogólnych spraw związanych z przemysłem filmowym, podkreślana była konieczność zwrócenia baczniejszej uwagi przede wszystkim na ten właśnie rodzaj filmu, którego wartość społeczna stała się niezaprzeczalna. Niemal w każdej wypowiedzi przy różnych okazjach padały zdania: wiemy, że powinniśmy, ale. To „ale” dotyczyło złych warunków, braku zrozumienia i zainteresowania sfer miarodajnych. Głosy opinii publicznej nie mogły jednak przejść bez echa i zmusiły władze do dalszych posunięć, normujących stosunek państwa do zagadnień filmowych. Dalszym krokiem było podpisane 5 X 1928 r. uzupełnienie § 12 rozporządzenia ministra Spraw Wewnętrznych z 18 III 1924 r., które głosiło, że: „wartość artystyczną i naukową przedstawień kinematograficznych określa minister Spraw Wewnętrznych przy sposobności wykonywania cenzury filmów”. Rozporządzenie to weszło w życie 19 października. Uniezależniało ono kwalifikację filmów od wielu różnych komisji magistrackich, którym pozostawała teraz tylko czynność wyznaczania podatku w ramach ściśle już określonych przez Ministerstwo. Inny okólnik określił kryteria oceny, ustalając jedenaście kategorii filmów, wpływających na zróżnicowanie podatku, którego wysokość została określona na 10, 30, 50 lub 60%. Dziesięć procent podatku należało pobierać od filmów ściśle naukowych, 30% od filmów wyszczególnionych w kategoriach od 2 do 8 włącznie, 50% od historycznych i 60% od pozostałych.