Fabryka wedla noc muzeów

Jeśli zważymy głosi memoriał że kilkusetmetrowe dodatki jako wykonane w kraju stanowią częstokroć clou programu, że w treści są zawsze propagandowo-polityczne, naukowe, kulturalno-oświatowe lub etnograficzne, musimy przyznać, że są one ze stanowiska państwowego stokroć bardziej wartościowe niż jakaś przeciętna opowieść zagraniczna”. Ulgi podatkowe od takich programów, w które wchodzi dodatek krajowy oprócz podstawowego filmu zagranicznego, winny być stosowane według tej propozycji proporcjonalnie do metrażu i wartości filmów. Memoriał podkreślał fakt, że Magistrat warszawski stosował takie ulgi, ale tylko przez czas krótki, a samorządy prowincjonalne w ogóle dodatków nie uwzględniały. „Zważywszy, że takie dodatki kosztują bardzo wiele trudu i pieniędzy czytamy w memoriale wytwórca, nie znajdujący poparcia władz samorządowych, jest zniewolony zaniechać tej doniosłej pod względem obyczajowym i pedagogicznym produkcji”. Autorzy memoriału uważali słusznie, że stosowanie ulg podatkowych dotyczyć winno tylko filmów o wysokiej wartości artystycznej, dydaktycznej lub etycznej. Stwierdzenie, jaka jest wartość filmu, nie mogło być jednak dokonywane przez kilkaset komisji samorządowych, w składzie których znajdowali się często ludzie zupełnie nie mogący podołać tak trudnemu zadaniu. „Zdaniem naszym czytamy w zakończeniu jedynie organy centralne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych powołane są do przeprowadzania kwalifikacji filmów co do ich wartości oraz określania wysokości zniżki podatkowej, która obowiązywać powinna na całym terytorium Rzeczpl.”