Fox ustąpił

Nie szczędził przy tym kosztów i starym zwyczajem kazał dać filmowi atrakcyjny podtytuł: Najsłodsza irlandzka historia miłosna, jakq kiedykolwiek opowiedziano. Oczekiwano sukcesu – gwarantował go literacki rodowód scenariusza, efektowna realizacja, popularność gwiazdy, intensywna reklama. Zawiodło wszystko. Krytycy byli zgodni, że rola Kathleen nie jest rolą dla Bary. Ale nawet klęska kasowa byłaby do zniesienia, gdyby nie fakt, że film wywołał prawdziwe demonstracje. Oto irlandzkie organizacje ziomkowskie w USA podniosły alarm, że rolę dziewczyny będącej ucieleśnieniem piękna, patriotyzmu i irlandzkich cnót gra Żydówka, i do tego osławiona rolami bezecnych wampów. Zaczęto pikietować kina, rozbijać kamieniami witryny z fotosami, rzucać na widownię cuchnące świece dymne. Fox musiał rejterować na całej linii. Tymczasem Brabin forsował adaptację cieszącej się olbrzymim powodzeniem na Broadwayu sztuki Davida Belasco La Belle Russe. Intryga oparta była na podwójnej roli, a właśnie w rolach podwójnych święciła w tym czasie triumfy Ałła Nazimova. To przekonało Foxa o możliwości rehabilitacji Thedy Bary w oczach widzów. Zagrała więc siostry-bliżniaczki. Jedna z nich jest tancerką w Paryżu, zakochuje się w niej angielski arystokrata. Jego rodzina nie godzi się na mezalians, a gdy mimo to oboje idą za głosem serca, on zostaje wydziedziczony. Wtedy siostry, niewiasty o przeciwstawnych autoramentach, zamieniajq się na pewien czas rolami i likwidują familijne uprzedzenia.